Kolejny zakupiony „rodzynek”. Po zakupie opartym o słowa sprzedawcy (oczywiście bez większego wnikania w stan pojazdu) wyszło kilka „kwiatków”. Po 1 – połowa podłogi skorodowana a po 2 – wypadanie zapłonów na jednym z cylindrów. Pojazd niedawno przeszedł przegląd więc chyba i diagnoście sie oberwie przy okazji.
